Product Description
Number of tracks: 10
Length: 63 minuty
TRACKLIST:
1. Trip To Doha – 5:40
2. 137 Sec – 7:11
3. Cinematic – 7:41
4. Old British Spy Movie – 5:10
5. Iceland – 7:12
6. Encore – 6:07
7. Aperitif For Breakfast (O.M.R.J) – 6:06
8. Spiritual Machine – 6:54
9. The Storyteller (Svensson) – 6:38
10. Human Error – 7:58
music: marcin łuczaj & marcin grzegorczyk
production: marcin grzegorczyk
mastering: tom meyer – master & servant
artwork: wiktor franko
guest: katarzyna dziubak – voice, violin
(137s, Old British Spy Movie)
Zobacz teledysk z płyty
Rutek (verified owner) – :
Zaskakująca płyta. Sam zespół mówi, że to muzyka do nieistniejącego filmu, ale słuchacz dzięki głosom polskich aktorów ma wrażenie, że to muzyka z tych filmów, z których pochodzą te głosy. Zespół dobrał fragmenty wcale nie z oczywistych filmów. Miłośnik polskiego filmu pewnie z łatwością rozpozna głos aktorów, ale określenie jaki to film – łatwe nie będzie. To taka “klasyka” z TVP Kultura 🙂 Sama muzyka jest znakomita, a w połączeniu z głosami aktorów tworzy intrygujący klimat…. od którego trudno się oderwać. Płyta podzielona jest na utwory, ale w zasadzie można by ją zmiksować w jedną całość (rodem z Pink Floyd) i myślę, że nikt nie uznałby, iż poszczególne części nie pasują do siebie. Płyta jest niewątpliwie spójną całością, nawet jeśli nie był to zamiar muzyków, choć koniec z odgłosem projektora świadczy, że to concept album w najlepszym wydaniu, nawet jeśli zespół się do tego nie przyznaje. Płyta jest wydana niezwykle starannie z bardzo ładną wkładką opisującą muzyczną podróż, w którą chce nas zespół zabrać, ale ja polecam najpierw wysłuchanie płyty (najlepiej wielokrotne) a dopiero później zerknięcie do książeczki – może być sporo niespodzianek i różnego spojrzenia – ale to jest właśnie w odbiorze muzyki (tej muzyki) najfajniejsze … 🙂
Jan (verified owner) – :
Czy Wy w ogóle zdajecie sobie sprawę, co udało Wam się stworzyć?
Wierzę – sądząc po muzyce – że skromność stanowiła jedno z najistotniejszych narzędzi, które pomogło osiągnąć końcowy efekt. Że wirtuozeria nienachalna, że nic nie przerysowane, że w natchnieniu, że bez kompleksów, że po swojemu, że na przekór … to wiadomo i długo by wymieniać, ale skromność wybija się na plan pierwszy.
Nie chodzi o oszczędną formę, bo na płycie jest cała plejada skomplikowanych form, poprzez skromność rozumiem postawę braku egzaltacji, wobec kłębiących się w sercu emocji.
Podziw budzi także szacunek, który oddano wielkim ludziom kina.
Jestem starym wyjadaczem, o płytach wiem bardzo dużo – i nie spodziewałem się, że jeszcze coś takiego mnie spotka jak Cinematic.
Słowa piszę ze wzruszeniem, serdecznie dziękuję
Ania (verified owner) – :
Jestem zachwycona płytą, uderza mnie ogromną dojrzaloscią i wrażliwością, celowo wybrane wstawki tekstowe z polskiego filmu dodają nieslychanego smaczku. Wyborne wysublimowane dźwięki powodują, że słuchając jej przenoszę się do innej rzeczywistości, jest to na pewno dzieło wielkiej uwagi i zasługuje naprawdę na ogromne brawa. Jestem pełna podziwu za wyczucie i budowanie nastroju. Tak naprawdę dzięki radio Trójce, zetknęłam się z zespołem Lebowski. Od tej chwili już nie mogłam się oderwać od tych zaczarowanych dźwięków. Wielki szacunek panowie. Życzę wam wspaniałych osiągnięć.
zombiszczak – :
To jest mój drugi egzemplarz tej płyty. Pierwszy dostałem zaraz po wydaniu…
A ten będzie prezentem na Dzień Kobiet. Pysznym prezentem!